zaspałam!! pierwszy raz od niepamiętnych czyli jeszcze szkolnych czasów. Planowałam wczesnoporanny wyjazd, ale nic z tego, ledwo udało się szybką rundkę do Lasek zrobić. Za to wieczorem świetna relaksikowa pętelka sierakowska z J (i lodzikiem Magnum:)) super są te wieczorno-nocne letnie klimaty, niemniej łosia znowu nie było!
- DST 81.08km
- Czas 04:06
- VAVG 19.78km/h