przed pracą

znowu bolące plecy. Co za masakra:( ostatnio same plagi na mnie spadają. Nie dość, że koniec lata i jesienna depresja skrada się już dość ostentacyjnie to jeszcze ciągle jakieś zdrowotne dolegliwości. Może to dlatego, że ogólnie nastrój dość podły:( a ja wierzę, że choroby ciała powodowane są przez chorobę duszy…

  • DST 26.70km
  • Czas 01:25
  • VAVG 18.85km/h

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *