przed pracą

duża pogodowa nieprzyjemność. Stopni 3. Wiatr wściekły. Słońca brak. Czasu zresztą też, co w tych warunkach nie zmartwiło mnie jakoś nadzwyczajnie. Niemniej MUSIAŁAM zrobić chociaż małe kółko, bo po wczorajszym tenisie bolą mnie wszystkie mięśnie. Strasznie ich dużo i w takich dziwnych są miejscach…Inicjacja ćwiczeń siłowych też mi nie pomogła. Ledwo człapię. To się jakoś nazywa. Jak to było… aaa, już wiem. MAGIA SPORTU!!

  • DST 15.16km
  • Czas 00:44
  • VAVG 20.67km/h

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *