powrót niebieskiego

Wrócił. Na nowych oponkach. Wyczyszczony, błyszczący, pachnący świeżym smarem. Umościł się na swoim stojaczku, stoi i się gapi. Nic nie mówi. No to ja też nie

  • DST 51.95km
  • Czas 02:34
  • VAVG 20.24km/h

6 thoughts on “powrót niebieskiego

  1. Droga Elizko! Witam niebieskiego po kuracji. Mój rower też jest niebieski, ale aktualnie po zimie trochę zabłocony.

        1. Niebieski fajny, wierny chłop! Proszę go, aby przy okazji pozdrowił Rossa, o ile Ross pamięta mnie jeszcze z pociągu (“Czy mnie jeszcze pamiętasz, i pamiętasz ten dzień…?” [ Niemen]).

Leave a Reply to EL_ Cancel reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *