Pojezierze Brodnickie 2015


6.50 w Głęboczku. Nie było łatwo się pożegnać.
Temperatura idealna, trasa czeka mnie piękna – przez BPK do Iławy. Ruszam. Ale wieje!

Tę drogę pokazywałam już ze 100 razy. No to po raz 101:

za chwilę już tak pięknie nie jest, zdjęcie wygląda łagodnie, ale czerwonką niestety gnają TIRy i obowiązkowe z braku objazdu 4km do Jajkowa zawsze lekko mnie stresuje

tym razem nie było źle. I już zaczyna się BPK i jego BŁOTA

są też i bardziej urokliwe klimaty:)

MIRABELKI! Pamiętacie? mój smak lata z dzieciństwa – mirabelkowy kompot. Zawsze za kwaśny…

10km przez BPK  – świetny asfalt, pięknie

i jeszcze

temperatura rośnie, nic dziwnego że chce się stópki pomoczyć

wieje przeokrutnie

chwilami osłania mnie las, chwilami niestety nie

dociągam w smętnym tempie do Łąkorza

i jadę przez Gaj

5km nowiutkiego asfaltu przez las, łapię chwilę oddechu chociaż są dość intensywne hopki

niestety zaraz znowu wypadam na odkryte tereny

i chociaż jest przepięknie

to zaczynam liczyć każdy kilometr a siły opuszczają mnie w niepokojąco szybkim tempie

dzięki temu, że się tak snuję odkrywam drogę z drugiej strony jeziora i wreszcie mogę pokazać jakieś nowe iławskie fotki:)

Stary Tartak niezawodnie karmi mnie wyśmienitymi jagodowymi pierożkami

znowu porzucam plany dłuższego larwienia nad Jeziorakiem. Wieje tak nieprzyjemnie, że decyduję się na szybki wypad na stację i polowanie na Pendolino. Na żaden z 4 pociągów miejsc rowerowych nie ma. Ale jest czerwone truchło do Działdowa. Łapię

w Działdowie wykorzystuję godzinę, jaką mam do odjazdu warszawskiej KMki i wdrapuję się na zamkowy dziedziniec. Co za profanacja! Za to podzamkowy skwerek bardzo przyjemny. Naprzeciwko skwerku przyjazny Orlenek z lodzikową lodówką. Zapakowaną na full:)

  • DST 90.22km
  • Czas 04:42
  • VAVG 19.20km/h

 

 

 

w Wawie jestem o 20 i do domu docieram na resztkach dziennego światła. Ostatni moment na dłuższe trasy:(

do tej wycieczki jest mapa, jechałam “lewą stroną”, za Łąkorkiem prosto przez Gaj do Bielic, to lepsza i ładniejsza droga niż przez Biskupiec

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *