Mikołaj przyniósł mi w porannym prezencie słońce i takie pocztówkowe widoczki
pocztówek z dzisiejszego dnia będzie więcej bo dziś dzień totalnego relaksu. Mam ochotę na powtórkę z wczoraj ale nie zamierzam spieszyć się na wczesny pociąg. W zamian spacer nasłonecznioną sopocko-gdańską promenadą
i sesja fotograficzna srebrnego na molo w Brzeźnie
Zaraz potem sprint na dworzec. Opłacało się, bo nad zatoką też pięknie. Czasu mniej więc startuję dziś z Kuźnic i zaliczam same najfajniejsze kawałki. I kolejne molo.
W Juracie. Jest kompletnie pusto. I całkiem ciepło:)))
więc po powrocie nie mogę sobie odmówić jeszcze krótkiego nadmorskiego spaceru
- DST 47.57km
- Czas 02:13
- VAVG 21.46km/h
a dziś w Tawernie sandacz. Pycha!