Wrześniowego listopada ciąg dalszy. Dzisiaj pogoda nieco łaskawsza, momentami było nawet 15 stopni i choć słońce nie pokazało się ani na chwilę, to przynajmniej nie lało. Wiatr też przyjaźnie słaby, dzięki temu udało się zrobić całkiem przyzwoitą traskę.
Początek standardowy:
Czosnów-NDM-Janowo-Borkowo-Lisia Polana (u lisa nadal serwują pierogi z malinami)-Cieksyn-Nowe Miasto-Gościmin-Soboklęszcz-Ojrzeń-
w Ojrzeniu skręt na 50, kilka kilometrów w stronę Ciechanowa i skręt na Łebki Wielkie- tym kawałkiem jechałam po raz pierwszy, fajny skrót do Gołotczyzny przez Drążewo. Dobry asfalt kompletny brak ruchu a w bonusie dodatkowo przed Drążewem ogromne pastwisko….saren, jeleni i danieli.
Powrót KMką z Gąsocina do stacji Płudy
- DST 131.35km
- Czas 06:04
- VAVG 21.65km/h
do tej wycieczki jest mapa