w deszczu..

..więc krótko. Tyle co po bułki. I ciasteczko:)
Wieczorem nieoczekiwanie trafił się tenis, ale niestety też dość nędzny. Fognini się odrodził, ja niestety nie. Zwycięska passa przerwana:(

  • DST 10.57km
  • Czas 00:29
  • VAVG 21.87km/h

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *