po obrzeżach KPNu
dziś już właściwie powinnam się zająć czymś zupełnie innym niż rower, ale pogoda była tak piękna a prognozy na następne dni tak mrozowate, że zajęłam się jednak rowerem:)) Wyprawa do krainy kaczeńców i bocianów (czyli przejazd […]
dziś już właściwie powinnam się zająć czymś zupełnie innym niż rower, ale pogoda była tak piękna a prognozy na następne dni tak mrozowate, że zajęłam się jednak rowerem:)) Wyprawa do krainy kaczeńców i bocianów (czyli przejazd […]
rano chłodno ale jak na kwiecień to ciepło:) czyli stopni dziesięć. Ze słońcem. I co najważniejsze wiatrem słaaaabym:))) branym jednakże w planów kształtowaniu pod uwagę. Bo w wietrze – nawet słabym – zawsze warto mieć sprzymierzeńca:))) […]
coż za cudowny piątunio. Wiatr mniejszy niż w trzy huraganowe dni ostatnie (nie, żeby MAŁY. Ale nie przewracał), słoneczko w pełni no i temperatura w tymże słoneczku jakże atrakcyjna (była dwójka z przodu:))). Trzymana kotwicami przeróżnymi […]
dziś już nie tak cieplutko ale dyszka na termometrze była – pogoda w sam raz na traskę miłą a niezbyt długą. Trochę już w tym roku pojeździłam, ale jakoś nad Wkrę nie zajrzałam jeszcze, co wytłumaczenie […]
najpiękniejsze wiosenne dni trafiają póki w weekendy. Po cudownie ciepłej ubiegłotygodniowej niedzieli (zupełnie wiosennej chociaż jeszcze zimowej) dziś niemal letnia (chociaż wiosenna) sobota. Noc była zimna, nawet z przymrozkiem ale od świtu było cudowne słońce i […]
nie tak słonecznie, nie tak ciepło i nie tak bezwietrznie jak to wieszczyli wróże – czyli bardzo udana wiosenna wycieczka:))) Traska sochaczewsko-brochowska z opcją przejazdu przez Górki zawsze fajna, chociaż jakoś wyjątkowo wolno mi się jechało. […]
wreszcie powiało z południa, zatem dziś zabrałam katarek na nieco dłuższy spacerek. Pierwszy raz w tym roku trasa poza Nasielsk, ulubiony mój standard z zeszłego roku: przez NDM, Modlin i Pomiechówek do Nasielska a potem przez […]