czas długich tras
absolutnie najlepszy moment w roku na bardziej wymagające wyprawy. Dzień długi, a jak słońce się pokaże to przyjemnie ciepło już od rana. Dziś tak właśnie było, chociaż warunki dalekie od idealnych z powodu – no jakiego? – […]
absolutnie najlepszy moment w roku na bardziej wymagające wyprawy. Dzień długi, a jak słońce się pokaże to przyjemnie ciepło już od rana. Dziś tak właśnie było, chociaż warunki dalekie od idealnych z powodu – no jakiego? – […]
wszystkim tym magikom, którzy tak zgodnie zapowiadali wiatr SŁABY, osiągający 5-7km/h proponowałabym popedałować nieco pod ten skromny zefirek. Może by im te zwapniałe mózgi nieco przedmuchało i jakieś ogarnięcie by nastąpiło. A w efekcie bardziej rzetelne prognozy […]
pora już była najwyższa wyjść zza pleców i pokazać, że sama dwójkę z przodu też umiem umieścić:) Tylko, że to wcale nie miało być dzisiaj! Po wczorajszych burzach pogoda rano była marna, mgła okrutna i zupełnie […]
oj jak wiało. Bardzo udręczone kopytka:( trasa standard przez Janówek, Leszno, Łazy, Wólkę Smolaną do Brochowa i powrót przez Śladów. Niestety od ostatniego razu nic się nie zmieniło w żałosnej kondycji asfaltu Śladów-Leoncin, straszna telepka i […]
jeden z pięciu dni w roku z niemal niezauważalnym wiatrem:) przy takim święcie nie wypada wypominać przelotnego deszczu i niezbyt wysokiej temperatury. Wyprawa ulubioną trasą 2010/2011, szkoda, że nie w tym samym składzie…:( DST 158.05km Czas 06:54 VAVG 22.91km/h […]
pogodowy bonus od kapryśnego tegorocznego lata i kolejna fantastyczna wyprawa brochowska. Długie traski zawsze wprawiają mnie w rewelacyjny humor i tak tez było tym razem, chociaż końcówka była trudna, ewidentnie widać pochorobowe braki mocy:( DST 146.34km Czas 06:36 […]
zaszalałam, co w kontekście walki z wirusem nie było rozsądne, ale biorąc pod uwagę, że dziś był jeden z pięciu upalnych dni tego lata to wirus musiał przed tym faktem z pokorą schylić czoła:) dzień był […]