lajcik

typowy zimowy wpis czyli w stu procentach relaksowy spacerek. Z jedyną atrakcją w postaci porannej wycieczki do dentysty, z której zresztą bez żalu mogłabym zrezygnować. Ząb wreszcie się kapnął, że to nie przelewki i mu nie odpuszczę i postanowił się ogarnąć. Pierwszy od kilku dni wieczór bez bólu. Bardzo miło:)

  • DST 32.73km
  • Czas 01:37
  • VAVG 20.25km/h

a wczorajsze roczne 20,000 wypadło akurat w 300 wyjazd:) nie planowałam!!

2 thoughts on “lajcik

Leave a Reply to Jerzy Trammer Cancel reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *