Kraina Pagórów 2020

Olsztyn już po prostu nie mógł czekać dłużej. I chociaż huragan dziś był przepotężny a temperatura znowu nie rozpieszcza – bilet na ICka został zakupiony. Dziś start z Legionowa.

Komfortowe dwie godzinki – i już.  Jest. Ukiel. Mniam:)))

Plan zakładał długotrwałe larwienie, które jednak nie nastąpiło bo wiało tak dramatycznie, że gazetę z ręki mi wyrywało.  Niemniej kawa w Planktonie musiała być:))))

Jeśli tylko mam czas z/do Olsztyna jadę przez Kudypy. Dziś miałam:))

Obowiązkowa wspinaczka na widokowy pagór w Tomaszkowie zawsze kilka pocztówek przynosi.

Z Tomaszkowa już prosto w serwisówki, gdzie na odcinku do Olsztynka wspinaczkowych pagórów jeszcze kilka na zaliczenie czeka. Zostały zdobyte:)))

Z Olsztynka tradycyjnie serwisówkami do samego ich końca w Napierkach, skręt do Pepłówka i rewelacyjne 20km do 615 w Szydłowie. Planowałam powrót KMką ze Stupska, ale tak doskonale wiało, że miałam jeszcze zapas wystarczający na dojazd do Konopek. 

… a pierwsza wiadomość w domu – umarł Pilch. Co jest dla mnie bardzo osobistą stratą, uwielbiałam jego poczucie humoru. W sensie ścisłym. R.I.P.

  • DST 138.58km
  • Czas 06:12
  • VAVG 22.35km/h

mapka ze stravy jest tutaj   

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *