fantastyczny wyjazd, który przydarzył mi się całkiem znienacka. Owszem planowałam solidny wypad przed pracą, bo przecież zmarnować TAKIEJ pogody nie można. Owszem wyruszyłam wcześnie, żeby się jazdą i słoneczkiem nacieszyć. I nagle z drogi obranej zacnej zostałam ściągnięta w zupełnie odmiennym niż praca w kierunku. Czas jasno to powiedzieć – nie ja byłam prowodyrem! nie ja inspiracją! Autorem i sprawcą – Michał K. Kwiatkowski. Michał. Mistrz Świata. I to dla Niego ten wyjazd ze specjalną od grupy amatorskiej dedykacją. Bo 177 to nie 254 ale frajda z jazdy równie duża, chociaż frajdy z medali niestety nie zaznaliśmy. I to jest nasza dedykacja – żeby sport był ciągle przede wszystkim przyjemnością , dawał radość mimo mega ciężkiej pracy. I żeby wczorajszy sukces był początkiem długieeeeeej drogi splendorów i chwały:)
- DST 177.28km
- Czas 08:04
- VAVG 21.98km/h
do tej wycieczki jest mapa
no images were found
Lubię okolice Jońca, np tą niesamowicie wysoką skarpę nad Wkrą w Jońcu, czy drogę z Jońca do Nowego Miasta nad Soną…
też lubię:) polecam całą pętlę od Borkowa przez Cieksyn, Nowe Miasto i Joniec. Ok 35km, 90% przez piękny las i dobrym asfaltem