Górki i brakujący stówaś styczniowy

do kolekcji stówasi (“w każdym miesiącu stówaś”) brakowało stówasia styczniowego.
Brak został w dniu dzisiejszym zlikwidowany i formalnie niby już każdy miesiąc swoją kolekcję stówasi ma, ale jednak ich wartość mocno się zdewaluowała.  Pamiętam, jak czas jakiś temu – będzie lat z 10 – kolega mój zrobił stówasia styczniowego. W temperaturze -8. No to było naprawdę coś. A ja… No cóż:)))

Zrobiłam sobie trochę przyjemności, posiedziałam na słoneczku w Górkach (!!!) i odwiedziłam Studzianki. 

A w drodze powrotnej zgarnęłam paczkę smakowitych książkowych zamówień z Bonito. Więc wieczór też będzie pełen przyjemności:)))

  • DST 102.92km
  • Teren 1.90km
  • Czas 04:52
  • VAVG 21.15km/h

mapka ze stravy jest tutaj   

6 thoughts on “Górki i brakujący stówaś styczniowy

  1. Miałem w planach na dziś trip dookoła Puszczy Kampinoskiej i to od strony Czosnowa. Rozmysliłem się właściwie juz po wyjechaniu z domu, a patrząc na godziny, była szansa żebyśmy się z przeciwnych kierunków mijali. Jednak nie tracę nadziei, że kiedyś się spotkamy.

  2. Stówaś styczniowy… piękna rzecz…I nie ma co tu zrzędzić o dewaluacji…
    Czyż Twoją winą jest, że dziś nie było mrozu?
    Czy smakował Ci on z tego powodu mniej?
    Nie sądzę :):):)
    Pomijając już, że tak miłe dla oka zdjęcia cieszą niezwykle i dają nadzieję, że do prawdziwej wiosny może już bliżej niż dalej?
    Gratulacje za styczniowego stówasia jako samego w sobie oraz jako dopełnienie do pełnej kolekcji stówasi 🙂

  3. Twój stuwaś styczniowy koreluje się z wysoką temperaturą średnią stycznia 2020, może być używany jako wskaźnik meteo!

    1. no i jak tu POCZCIWINIE delikatnie uwagę zwrócić, że do stUwasia to ja się specjalnie nie przyznaję, że to stÓwaś styczniowy był, a tenże może istotnie koreluje…

Leave a Reply to EL Cancel reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *