Category Archives: Kraina Pagórów

Ostróda

coby po powrocie z rewelacyjnej dalekozachodniej wyprawki nie dać się codziennej przyziemności wciągnąć  dwa stówasiowe przedsięwzięłam lajciki, jeden sochaczewski a drugi nad Wkrę. Ale jako że przyziemność nie odpuszczała to wytoczyłam cięższe działo:) Ostródzki dwustówaś z […]

podlasko – mazurska dwudniówka cz2

mam pulę rowerowych marzeń, pulę o nazwie “MAGIC”, z której raz na czas jakiś wyciągam los spełnienia:) W 2019 doświadczyłam pełnego magii przejazdu przez Puszczę Piską w zapadającym zmierzchu i w całkowitym mroku (13.10.2019). Równie mocno […]

Kraina Pagórów 2020

Olsztyn już po prostu nie mógł czekać dłużej. I chociaż huragan dziś był przepotężny a temperatura znowu nie rozpieszcza – bilet na ICka został zakupiony. Dziś start z Legionowa. Komfortowe dwie godzinki – i już.  Jest. […]

lajcikowy dwustówaś – powtórka

samojadący dwustówaś olsztyniecki powoli wyrasta na hit sezonu pandemicznego. Dziś nader udana powtórka wyprawy sprzed tygodnia w wariancie jeden do jednego – nie warto zmieniać opcji bliskich perfekcji:)))  Wiatr ponownie dobrany został idealnie, co już samo […]

Kraina Pagórów 2020

Nareszcie. Tęskniłam! Start w Olsztynku niestety dramatycznie późno bo wczesnoporanny ICek ciągle niedostępny. Trzeba było się ostro zbierać, a tu co rusz rozpraszacze. Najpierw takie o coś (cokolwiek to jest) a zaraz potem coś jeszcze. Już […]

do Działdowa opłotkami

była traska z Działdowa do Wawy przez Mławę i Ciechanów (tutaj była), przyszła pora na kierunek odwrotny. Lubię w tę stronę jechać opłotkami. Traska fajna, dużo lasu, zieleni wszelkiej, kilka pagórków. Ruch bardzo mały. Idealna opcja […]

PRAWIE Kraina Pagórów

no cóż, wiadomo było, że wstrzemięźliwość moja kolejowa w nieskończoność trwać nie będzie. Jako że wstrzemięźliwość generalnie nie leży w mojej naturze, a już kolejowa zwłaszcza:) Tak i szarpnęłam porankiem do Modlina celem złowienia jakiejś podwózki […]