jeździ się!
odpowiadając na niezbyt może liczne ale za to pełne troski dopytywania informuję, że poprawa pogody w ostatnim tygodniu w pełni została wykorzystana. Jeździ się! Po starych, znanych, wygodnie udeptanych traskach – ale było też i coś […]
odpowiadając na niezbyt może liczne ale za to pełne troski dopytywania informuję, że poprawa pogody w ostatnim tygodniu w pełni została wykorzystana. Jeździ się! Po starych, znanych, wygodnie udeptanych traskach – ale było też i coś […]
no niestety nadeszło to, co wróż nieżyczliwie zazłowieszczył – upały masakryczne i nieustanne burzowe groźby. Wczoraj pokręciłam się lajtowo rankiem wczesnym po Sierakowie – to zdaje się będzie mój dyżurny kierunek w najbliższe dni. Nie tylko […]
narzucony przez pogodę ostry rygor wypoczynkowy umęczył mnie już okrutnie. Wszystkie najgorsze przewidywania wróży sprawdziły się w najmniej przyjazny rowerzystom sposób. Od tygodnia codziennie leje w trybie nieprzewidywalnym. Znienacka zupełnie znikąd pojawiają się ściany deszczu – […]
pogoda owszem słaba, ale nie aż tak żeby nie można było czegoś rowerowego zaplanować. Tylko że… nie chciało mi się. Nie żeby jakiś bunt zmordowanych kopytek wystąpił czy inne przykre dolegliwości. Samopoczucie świetne, tylko chęci do […]
dzień – masakra. Pogoda nie do jazdy, duszno jak w piecu. Takie przymglone niebko – nienawidzę. Do tego mocne wietrzysko, wcale nie chłodzące tylko jeszcze tym gorącem dmuchające z efektem farelki. Wymordowałam jakąś nędzę i dopiero […]
wystarczyło kilka dni nieobecności w Sierakowie a już mistrzowie łopaty z zakończeniem prac się uwinęli. Ścieżunia marzenie wszystkich zapewne rowerzystów, którzy w te leśne ostępy przyjeżdżają z zaścieżkowanego miasta po to tylko, żeby i tu sobie […]
było już dwa razy 31/31 w tym roku pora zatem wrzucić coś nowego – 30/30:) Nie było to trudne w tak zacnym pogodowo miesiącu każdego dnia czas na rower wygospodarować. Przy absolutnie rekordowym kwietniowym kilometrażu (powyżej […]