a jednak, w końcu prąd odcięło:( fakt, że pogoda była dziś fatalna, parówa i silne podmuchy wiatru – a w ciągu ostatnich łaskawych dni odzwyczaiłam się od takich atrakcji… no i kolana mają już absolutnie dość, trochę martwię się o wyjazd jutro:((
- DST 100.78km
 - Czas 04:54
 - VAVG 20.57km/h