No i pojechałam:) Żaden tam nadzwyczajny dystans, ale do lisa na kaweczkę doczłapałam się. Lis jeszcze snem drzemie zimowym (???), jedzonka nie serwuje, ale nic to – ciasteczko miałam własne:)) Udało się wytrwać przy piknikowym stole, wyszła słońca odrobina i nawet do 9 stopni termometr nagrzał się. Niestety wiatr hulał okrutny i za przyjemnie nie było. Niemniej wreszcie jakiś wypad poza sierakowskie pętelki!
- DST 81.90km
- Czas 03:42
- VAVG 22.14km/h
do tej wycieczki jest mapa, modyfikacja na odcinku Błędowo-Pomiechówek wynikająca z – NIE DO WIARY -remontu nawierzchni. Droga przez Szczypiorno i Kosewo z nowym asfalcikiem – rewelacyjna. Oprócz 1 km dziur, które pozostawiono chyba dla kontrastu… Zatem teraz będę jeździć głównie po “lisiej” stronie Wkry.