Tag Archives: Roztoka

Roztoka

zawilce, bociany (no po prawdzie jeden bocian i w dodatku szybko zniknął – ale lecący był, co w moim guślarsko-zabobonnym szamańskim języku oznacza, że sezon tak całkiem stracony nie będzie:)), motyle, zielona trawka i prawie dwudziestka […]

bezwietrzna Roztoka

wróże po niedawnych oszukańczych szaleństwach dziś poczynali sobie nader zachowawczo i o mało nie przegapiłam szansy na KOLEJNEGO styczniowego stówasia. Rano stopni było dwa i szamani wieszczyli, że to już max dzisiejszych temperaturowych możliwości. Ale było […]

Roztoka

wróże mocno promowali swoje przepowiednie na dzisiejsze słoneczne plusowe stopnie, że to niby sześć, ale W SŁOŃCU to na pewno będzie więcej – no i oczywiście szamańskmi swoimi sztuczkami skusili mnie na pętelkę wcale nie zimową. […]

KPN przez Górki

po wczorajszej kolejowej tułaczce dziś mi się już pociągiem jeździć nie chciało i zaryzykowałam pętlę. Wybór był dobry, bo wiatr trzymał się kierunku północnego i na elipsie z wydłużonymi odcinkami wschodnio-zachodnimi mało przeszkadzał. Nie umęczyłam się […]

po obrzeżach KPNu

dziś już właściwie powinnam się zająć czymś zupełnie innym niż rower, ale pogoda była tak piękna a prognozy na następne dni tak mrozowate, że zajęłam się jednak rowerem:)) Wyprawa do krainy kaczeńców i bocianów (czyli przejazd […]

zupełnie nowy ŁOŚ!!!

najpiękniejsze wiosenne dni trafiają póki w weekendy. Po cudownie ciepłej ubiegłotygodniowej niedzieli (zupełnie wiosennej chociaż jeszcze zimowej) dziś niemal letnia (chociaż wiosenna) sobota. Noc była zimna, nawet z przymrozkiem ale od świtu było  cudowne słońce i […]

krótki rękaw W LISTOPADZIE

wróże nieco się plątali w zeznaniach, jakieś opady zapowiadali, chmury i dzień raczej nijaki. Tymczasem piątek bardzo pozytywnie zaskoczył proponując słoneczko, brak wiatru i temperaturę zachęcającą do jazdy na krótko. Z propozycji skorzystałam:))) ” order_by=”sortorder” order_direction=”ASC” […]