jeszcze mu się znudzi… Ale na razie wszystko co wykracza poza stojak jest ciekawe:) Poznajemy się. Srebrny poznaje moje standardowe jesienno-zimowe ścieżki, które w większości prowadzą do Sierakowa
a ja jego ulubione przełożenia. Srebrny poznaje też ROSSA i robi dobre wrażenie:)
Po tych wszystkich emocjach jedziemy odpocząć na kawie w Czubaku, gdzie Srebrny został bardzo życzliwie przyjęty. I nagle robi się bardzo mało czasu, Srebrny się spiął i do pracy dostarczył mnie w mig. Chyba się polubimy:)
- DST 70.16km
- Czas 03:16
- VAVG 21.48km/h