odpoczynek
Upał zaatakował okrutny. Banany przywiozłam z bazaru niemal ugotowane:( Uciekłam z tego żaru, tym bardziej, że każdy wyjazd generuje zaległości. I trzeba odrabiać. Odrobiłam a w nagrodę czekała mnie wieczorna wyprawa do lasu. I na winko. […]