przyszło ciepełko!
po wietrznych, deszczowo-śnieżnych i chwilami niemal mroźnych dniach wielkanocnych podczas których z bólem uszarpałam jakąś nędzę dziś wreszcie zrobiło się CIEPŁO. No nie tak na krótki rękaw może, ale na brak rękawiczek i polaru jak najbardziej. […]