Bazy wypadowe

 

Wyjeżdżam na krótko więc lubię mieszkać wygodnie  i raczej nie wybieram wariantów “ekonomicznych”. Lubię nowoczesne, dobrze wyciszone hotele z bogatymi śniadaniami i najchętniej z sauną, a jeśli jest basen to tym lepiej:) 
Preferuję miejsca oferujące klimatyczne widoki, choć nie zawsze położone w dzikiej głuszy.
Od kilku lat coraz częściej decyduję się na noclegi w miastach, gdzie oferta hotelowa powiększa się dosłownie z roku na rok i zwłaszcza w weekendy jest to dobra alternatywa dla “kurortów”.

Nie kocham zadęcia, chociaż czasem nie udaje się go uniknąć. Z dwojga złego lepsze zadęcie niż przaśność.