przy dzisiejszej okazji przypomniałam sobie, jak w roku 2005 biłam się z Rossem do ostatnich dni grudnia o roczne 6000. On zrobił, ja nie:( Przełamywanie barier jest strasznie fajne, ekscytujące, motywujące. Jeśli się tego chce. Bo przede wszystkim musi być fun. Życie jest za krótkie, żeby rezygnować z dobrej zabawy:)) HOWGH!!
- DST 63.42km
- Teren 1.80km
- Czas 02:57
- VAVG 21.50km/h