szybki trening
standardowa bemowska pętelka w zachodzącym słońcu i huraganowym wietrze DST 32.91km Czas 01:31 VAVG 21.70km/h
standardowa bemowska pętelka w zachodzącym słońcu i huraganowym wietrze DST 32.91km Czas 01:31 VAVG 21.70km/h
rundka rano, rundka wieczorem a w międzyczasie wyjazd na rehab. Miało lać. Wymęczyłam wyjazd bladym świtem żeby choć kilka kilometrów rozjazdu po wczorajszym zrobić. Wracam z pracy – nie leje. No to jedziemy na rehab. Wracamy […]
przy dystansie powyżej 80 kawa i ciasteczko należą się (rowerkowi) jak psu kość. Zwłaszcza, że na wczorajszym wypadzie najwyraźniej nadszarpnęłam zapasy energetyczne i już na śniadanie gotowa byłam opchnąć słonia. Ale ponieważ nie jadam mięsa upiekło się […]
dzisiejsza smętna pętelka w założeniu swoim stanowić ma przygrywkę do wypadów jakie planuję na najbliższe dni. Bo ponoć ma wreszcie ustąpić mżawa, mgła i szarość na rzecz wiosennego ciepła i słońca. Niech się stanie:) DST 52.05km […]
mój ulubiony czas na rower to poranek. Alternatywnie przedpołudnie. Dziś obie pory zostały zajęte przez WSZ (Ważne Sprawy Zawodowe:)) dzięki czemu nie doświadczyłam nieprzyjemności jazdy w temperaturze UJEMNEJ (minus jeden w porywach do zera aż do południa!!). Było […]
szaro, buro i ponuro. Ziiiimno. W takie wredne dni złośliwy los do kompletu udręk zsyła zazwyczaj dodatkowe atrakcje. Na przykład zwariowanego wariata albo innego zwichrowanego czubka. Mnie też zesłał. A nie prosiłam! DST 29.93km Czas 01:30 […]
a czasem nawet śnieg. Ale ja na żadne złośliwe opady nie trafiłam. Trochę mnie tylko huraganek podmęczył DST 51.44km Czas 02:37 VAVG 19.66km/h